INNOWACJA. ZAWSZE.
W firmie Stodeus jesteśmy głodni innowacji. Wierzymy, że myśląc inaczej i będąc odważnym możemy zaoferować naszym klientom najlepsze instrumenty. Dlatego ciągle pracujemy nad nowymi pomysłami i ulepszamy nasze varios. Jesteśmy małą firmą pasjonatów, a innowacja jest naszym paliwem.

Stodeus, historia pasjonatów

Timothée & Clarisse podczas wyścigu cross country w Alpach, pomiędzy Les Richards a Les Saisies (150km). W oddali widać Mont Blanc.

Timothée stworzył swoją własną firmę ponad 10 lat temu, w 2011 roku, kiedy zaczął uprawiać paralotniarstwo. Stodeus, mała firma z Grenoble, powstała z jego potrzeby posiadania zasilanego energią słoneczną, ultralekkiego, wszechstronnego i wydajnego vario.
Pierwszy BipBip, jak tylko został wypuszczony, wywrócił rynek mini vario do góry nogami swoją nieograniczoną autonomią nawet bez światła słonecznego oraz krótkimi i reaktywnymi sygnałami dźwiękowymi.

Z Clarisse, Stodeus kontynuował rozwój i znalazł magiczną formułę dla efektywnej komunikacji i udanych relacji z klientami.

Razem napędzamy się lotami na odległość, ale tylko w tandemie! Mając pod sobą kilka lotów na dystansie od 100 do 150 km, każdy lot to wspaniała przygoda, tuż za naszymi progami w Alpach.

Nieustannie poszukujemy innowacji i nowych sposobów na udoskonalenie naszych instrumentów. Dlatego nie robimy tego sami.

Stodeus może liczyć na ścisłą współpracę z utalentowanymi francuskimi inżynierami freelancerami, którzy posiadają bardzo wysoki poziom wiedzy i wyjątkowe doświadczenie techniczne.

Mamy również szczęście być otoczeni przez społeczność zapaleni kierowcy co w znacznym stopniu przyczynia się do udoskonalenia naszych produktów.

Dzięki tej pracy zespołowej, przez lata do rodziny dołączyły inne varios, a Stodeus szybko wyrobił sobie markę w branży paralotniowej.

Timothée & Clarisse prezentują GPSBip+, pierwszy instrument głosowy. Do dziś tylko Stodeus oferuje instrumenty dla paralotniarzy z asystentem głosowym.

Opracowałem model BipBip, ponieważ chciałem mieć lekkie vario, które można zostawić na swoim sprzęcie i nie musieć się martwić o poziom baterii. A że uprawiałem loty cross country, acro, tandemowe, a nawet biwakowe, to potrzebowałem wysokowydajnego vario.

Poznaj